Kilka dni temu moja lepsza połówka zaczęła temat “jak udostępnić/przesłać komuś duży plik bez rejestracji na dropboxach, rapidsharach i innych”. Oczywiście miała to być opcja dla osób nietechnicznych, dla których FTP to rodzaj Voodoo, i jak najbardziej prywatna. Wszystko miało się sprowadzać do wejścia na stronę, kliknięcia “wybierz plik” i potem “wgraj plik”. Mogłem do…

WykopShare