Ależ ja się płodny zrobiłem ;) Dziś znów mam dla Was wpis z gatunku technicznych. Tym razem zabrałem się za serwer kontroli wersji. CVS jest już stare i praktycznie nieużywane, gita i mercuriala jeszcze nie ogarniam, więc skupiłem się na tym co choć trochę liznąłem – Subversion. Co prawda też już do najmłodszych nie należy…

WykopShare