Dziś chciałbym przedstawić wam kilka odkopanych niedawno fotek z Italii. Wrzesień i październik roku 2010 spędziłem u “makaroniarzy”. Poszukiwałem chleba, wina i gotówki aby przetrwać kolejny rok studiów. Udało się dopaść robotę (właściwie to sama do mnie zadzwoniła). No i wyemigrowałem. O samej pracy rozpisywał się nie będę bo to nie ten dział a i…

WykopShare