Mój spaczony umysł uwielbia wszelkiego rodzaju gry RGP. Zwłaszcza te “prawdziwe”, aczkolwiek klasykami w stylu NWN, BG czy IWD nie pogardzę ;) Wraz z grupką wariatów pogrywamy sobie w coś co nazywa się Earthdawn. Pewnego “mhrocznego”, późnego popołudnia udaliśmy się całą bandą do MG. Mistrz na wstępie stwierdził, że ma dla nas niespodziankę. Do naszej grupy poszukiwaczy przygód przyłączyli się trubadurzy, którzy swym graniem mieli umilać nam czas. Jako rzekł “miszcz” tak zrobił. Z głośników w pokoju popłynęły skoczne i radosne dźwięki hymnu włóczęgów:
httpv://www.youtube.com/watch?v=leVxwYdteJs
Na (nie)szczęście kawałek wpadł mi w ucho. Po powrocie do domu, zamiast położyć się grzecznie spać zasiadłem przed YT i zacząłem buszować w poszukiwaniu twórczości kapeli Týr. I tak oto chłopaki zagościli u mnie na dobre. Poniższe dźwięki co jakiś czas z dumą i ogromną siłą wydobywają się z moich głośników ;)
Týr – Regin Smiður
Po pewnym czasie tak się jakoś złożyło, że zapomniałem o kapelce. Przez dość długi czas nie słuchałem i nazwa wyleciała mi z głowy. Nieśmiało po czaszce obijał się tylko tytuł. Zaglądam więc na YT, wpisuję sobie “wild rover” w wyszukiwarce. Gdzieś tam trafiłem w końcu na interesującą mnie wersję przy okazji przysłuchując się kilku innym wykonaniom. I tak oto po raz kolejny natrafiłem na
The Pogues:
httpv://www.youtube.com/watch?v=afO3IQX2Qnc&feature=related
The Dubliners
Dropkick Murphys:
httpv://www.youtube.com/watch?v=qw-1O_wBYXY&feature=related
I tak oto znów natrafiliśmy na wyspiarzy Dropkick’ów. Będę musiał o nich coś naskrobać, ale pewnie większość zdąży się im przyglądnąć zanim ja się za to zabiorę… W każdym razie zarówno wykonanie Týr’a jak i Dropkick’ów bardzo mi przypadło do gustu, natomiast wspomniany w poprzednim wpisie Cruachan nie bardzo się spisał. Wersja The Dubliners jest całkiem niczego sobie – ani mi się jakoś specjalnie nie spodobał ani jakoś specjalnie mnie nie drażni.
Na dziś/teraz to już chyba wsio… Pozwiedzajcie YT w poszukiwaniu Týr’a. A już niedługo, czyli w bliżej nieokreślonej przyszłości :P, wrzucę trochę więcej namiarów na wikingów.
Hmmm….. widzę, że lubisz mieszanie folka z rockiem/metalem. Mam podobnie, choć głównie słucham punka :)
Proszę, posłuchaj tego
Polecam też Fintroll
Co do mieszania stylów, dobry jest też 2Times Terror. Polecam chociaż posłuchać, z czym się potrafi parać współczesny metal :D
@darkmanek
Skoro wspominasz o Eluveitie nie można zapomnieć o genialnym i sztandarowym Inis Mona czy też Omnos
Fintroll’a znam. Co do punka, rocka czy punk-rocka to pewnie jeszcze się tu pojawi spora dawka tego typu wpisów. Z nietypowych brzmień jeszcze tego posłuchaj.
Zresztą, wymieniać można w nieskończoność :)
@winnetou
No tak, można i brakło by Ci miejsca na serwerze ;)
Ale fajnie się powymieniać kapelkami. A nóż widelec się spodoba.
Co do punka w klimatach irish dobry jest Flogging Molly.
S proponowane, jak najbardziej przesłucham, a nóż… ale to już pisałem. :)
Kiss my irish ass :P