Któregoś pięknego dnia (w ostatnią niedziele) za namową brata odwiedziłem yerbamarket. Trochę gotówki poszło na przelew. Niestety (a może na szczęście) przelew ale nie w studenckim rozumieniu ;) Wracając do tematu. Zakupiłem sobie zestaw mocno klepiący. W skład wchodzi piękne matero wykonane z tykwy obciągnięte skórą, bombila i pół kilograma yerby Cruz de Malta Despalada….

WykopShare