Category: Misz-Masz

O hejterach, prawilniakach i motórach

Zamiast wstępu Zapraszam na pierwszy (i mam nadzieję, że nie ostatni) wpis o szeroko pojętym  motocyklizmie. Zacznę tak niestandardowo bo trochę ponarzekam, wspomnę o heterach wszelkiej maści, policmajstrach i prawilniakach z pokolenia JP 95% (95% bo trochę się boją).   Prawilniaki, hejterzy i policmajstry Buszując po twarzoksiążce trafiłem na udostępnione zdjęcie. Zdjęcie przedstawia dwóch motórzystów na Fajerkach…

WykopShare

Moje boje z OC

Na początku maja do mojej skromnej stajni dołączył kolejny japończyk. W garażu swoje miejsce ma już Virago XV535 rocznik 1989 wersja hamerykańska (zakupiona 3 lata temu) oraz Honda VFR 800Fi rocznik 2000 (pod moim zadkiem od roku). Pierwszą zabawką była, wspomniana wyżej, XV535 kupiona niespełna miesiąc po uzyskaniu pierwszego prawka ;) Jak to bywa z kupnem…

WykopShare

O dostarczaniu paczek przez UPSa

Zamiast wstępu. Miałem ja sobie w kompie macierz RAID10, w sumie nawet dwie – obie złożone na używanych dyskach SAS. Jakiś czas temu jedna odmówiła posługi. Udało się zgrać dane, wypiąć rypnięte dyski i działać na drugiej. Jakiś czas później druga zaczęła świrować. Najpierw 1 dysk coś zgłupiał i macierz nie chciała się zsynchronizować –…

WykopShare

Jak “czatujesz” ze znajomymi?

Czołem kochani. Dziś zadanie bojowe dla Was ;) Dwie krótkie ankiety. Jedna tendencyjna na temat Gadu-Gadu. Jeśli na liście kontaktów masz 5 znajomych, z którymi “klikasz” raz na rok to proszę zaznacz “nie” :) Druga dotyczy używanego przez Was komunikatora (ściślej rzecz ujmując protokołu no ale nie demonizujmy).

WykopShare

winnetou – easy rider ;)

No i nastał ten czas ;) Winnetou się zmotoryzował. Prawko kat A odebrane, nowa zabawka dla dużych chłopców zakupiona prawie 400km zrobione. Nowe dziecie wodza apaczów to Yamaha XV 535 Virago rocznik ’89 w wersji “hamerykanckiej” 33kW. Zabawka jest piękna, wygodna i stosunkowo ekonomiczna (przynajmniej na razie bo jeszcze nie szarżuję ;P). W trasie wychodzi…

WykopShare

Ja i czerwony diabeł

Któregoś pięknego dnia (w ostatnią niedziele) za namową brata odwiedziłem yerbamarket. Trochę gotówki poszło na przelew. Niestety (a może na szczęście) przelew ale nie w studenckim rozumieniu ;) Wracając do tematu. Zakupiłem sobie zestaw mocno klepiący. W skład wchodzi piękne matero wykonane z tykwy obciągnięte skórą, bombila i pół kilograma yerby Cruz de Malta Despalada….

WykopShare